Enjoying the Content?

Please login or register to gain full access.

Fanfilm „Alien: No Man’s Land” (2024) – Okopy, Wojna i Obcy
NF - Najgorsze wielotematyczne forum w sieci
Zaloguj się Zalóż konto

NF - Najgorsze Forum

Zapraszam wszystkich do rejestracji na najgorszym forum w sieci jakie można znaleźć ;)

Rejestracja

NF - Najgorsze Forum

Zapraszam wszystkich do rejestracji na najgorszym forum w sieci jakie można znaleźć ;)

Rejestracja

NF - Najgorsze Forum

Zapraszam wszystkich do rejestracji na najgorszym forum w sieci jakie można znaleźć ;)

Rejestracja

chrumcio
Lv: 11
Exp:9,368p
Next level:9,512p
HP:678/678
100%
MP:272/272
100%
Administrator
#1
Cytat:W swoim najnowszym krótkometrażowym filmie zatytułowanym „No Man’s Land” niezależna wytwórnia Kennedyboy Productions stworzyła klimatyczne połączenie historii i science fiction. Reżyserią tego fanowskiego projektu, osadzonego w uniwersum Sagi Alien, zajął się Christian Kennedy.


Film zabiera widzów w mroczne okopy terytorium Imperium Osmańskiego podczas pierwszej wojny światowej. Akcja „No Man’s Land” rozgrywa się na polu bitwy, gdzie australijscy żołnierze toczą brutalne walki z wrogiem. Żołnierze wśród chaosu i zniszczeń natrafiają jednak na coś o wiele bardziej złowrogiego niż wroga piechota. Okazuje się, że muszę stoczyć finalną walkę o przetrwanie z Czarnym Diabłem nie z tego świata.

Za plan zdjęciowy posłużyły twórcom okrutne krajobrazy Geraldton i Perth w Australii Zachodniej, które dodały autentyczności prowadzonej narracji. W obraz pola bitwy bez większego problemu da się uwierzyć. Udana charakteryzacja dobrze podkreśla trudy wojny, która odcisnęła już swoje piętno na twarzach bohaterów.

Oczywiście znajdziemy w filmie mankamenty zarówno w sferze wykonania, efektów, jak i samej fabuły. Mundury są nieco zbyt czyste, a imponująca broda głównego bohatera wydaje się aż nadto dopieszczona. Niektóre sceny potrafią razić sztucznością, jak również w postaciach Ksenomorfów zbyt łatwo można rozpoznać przebranie osób w kostium. Niemniej na wszelkie tego typu niedociągnięcia łatwo przymknąć oko, biorąc pod uwagę niewielki budżet produkcji (ok. 20 tys. $) i jej fanowski charakter, a plus należy się twórcom za wykorzystanie praktycznych efektów specjalnych.

Film „No Man’s Land”, w mniej niż pół godziny, przedstawia na swój sposób innowacyjny koncept, łączący dramat wojenny z kinem akcji science fiction, w którym wykreowane przez H.R. Gigera kosmiczne kreatury możemy obserwować w historycznej otoczce działań wojennych z początku XX wieku. Miłośnicy zarówno Sagi Obcy, jak i wojskowych historii w stylu gier FPS Battlefield z pewnością znajdą w tym filmie coś dla siebie.

Nie przedłużając – przygotujcie się na klimatyczną opowieść o przetrwaniu i poświęceniu, w której śmiertelni wrogowie mogą ze sobą współpracować w obliczu zagrożenia spoza naszego świata…
info: alienhive.pl


Chciał bym aby powstał serial z tego lub jakiś film, robi dobre wrażenie i dobrze się ogląda.
[Obrazek: UwQe8Rq.png]
Odpowiedz